Apartament brzmi dumnie i okazale, lecz jego powierzchnia wynosi zaledwie 28m2 z małym haczykiem. Skąd więc to określenie? Otóż nawet na niewielkim metrażu można zaaranżować luksusową, nowoczesną przestrzeń, która sprawia wrażenie niezwykle przestronnej. Dowiedz się, jakie triki zastosować, by je osiągnąć!
Przedpokój – urzekająca prostotą, a zarazem bardzo stylowa wizytówka apartamentu
Decyduje o pierwszym wrażeniu przyszłego najemcy, które przekłada się na percepcję całego apartamentu, tym samym akceptację ceny wynajmu. Ten mierzy ok. 4,5m2. Jest więc urządzony ze smakiem, prostotą, nowoczesnością. Nowoczesna i elegancka bez wątpienia jest antracytowa, urzekająca prostotą konsola. Nowoczesne są również minimalistyczne i oryginalne zarazem bliźniacze złote kinkiety umieszczone symetrycznie po obydwu stronach lustra. Nieodzowne przy wysokim suficie dodatkowe światło zapewniają proste, dyskretne białe spoty sufitowe.
Sypialnia – serce apartamentu o kluczowym znaczeniu
Jest drugim, ważniejszym pomieszczeniem i centralnym punktem mieszkania jednocześnie. Przy podjęciu decyzji o wynajmie dla potencjalnego lokatora ma zdecydowanie znaczenie kluczowe. Komfort wypoczynku gwarantuje wielkie łóżko z dużym wezgłowiem. Na tle odświeżającej i wyciszającej bieli ciepła i przytulności w niezwykle nowoczesnym wydaniu dodają pomieszczeniu barwne akcenty – zestawienie ciepłego oranżu i stonowanej szarości. Klasę wnoszą detale, np. szklane kinkiety w stylu glamour ze złotymi akcentami, prosta, nowoczesna grafika z passe-partout nad łóżkiem czy też chromowane uchwyty drzwi szafy. Charakteru zaś dodaje mu nowoczesny fotel o niebanalnym designie w szerokie oranżowe pasy. Z kolei harmonii nadają niezwykle efektowna baśniowa lampa wisząca typu bubble oraz korespondująca z nią czarno-biała lampa wisząca, nowoczesna, stylowa i bardzo zgrabna.
Łazienka – stylowa gwarancja sterylności
Przeważający biały kolor poza optycznym powiększeniem pomieszczenia, które nie jest dużych rozmiarów, nie ma również okna, nadaje jej wrażenie czystości i świeżości. Podobny zabieg stosowany jest zwykle w hotelach, gdzie rotacja lokatorów zapewne jest jeszcze większa. Nie zapominajmy, że biały kolor to również elegancja, a także niezbędne po ciężkim dniu pracy bądź zwiedzania i gwaru miasta wyciszenie.
Trzeba pamiętać, że niezbędny jest też powiew nowoczesności, który również składa się na wrażenie „świeżości” panującej w pomieszczeniu. Tutaj wnosi ją kontrapunkt w postaci lustra w fantazyjnej czarnej ramie oraz szalenie nowoczesna, trochę punkowa, wielobarwna tapeta imitująca grafikę, niezwykle zgrabnie wpisana w sztukaterię.
Nieodzowne, np. przy wykonywaniu makijażu oraz w bardzo wysokich pomieszczeniach, dodatkowe źródło światła zapewnia dyskretny, nowoczesny kinkiet.
Kuchnia – kwintesencja elegancji i wygody
Kuchnia w takim apartamencie nie musi być duża. Ta jest niewielka (mierzy zaledwie niecałe 6m2), ale urządzona bardzo sprytnie, przez co pozostała przestronna. Ze względu na to, że raczej niewiele czasu się w niej spędza i gotuje, nie musi być odcięta. Dzięki szerokiemu wejściu jest wręcz niemalże otwarta na pozostałą część apartamentu, przez co całość wydaje się większa, w mieszkaniu jest więcej światła i „powietrza”. Dodatkowo biała oprawa, brak przeładowania i nadmiaru akcesoriów na wierzchu wywołuje pożądane w apartamentach o sporej rotacji lokatorów nieodzowne wrażenie czystości, a wręcz sterylności.
Sporą rolę odgrywa tu również ograniczona gama barw. Jako kontrapunkt dla optycznie powiększającej pomieszczenie bieli mamy plamę koloru w postaci bloku antracytowych szafek kuchennych oraz nowoczesne, wielobarwne grafiki na ścianie naprzeciwko nich.
Sporą dozę stylowości dodaje okrągły, ciemny stół i kaloryfer, a także oryginalne krzesła z oparciem w drobną pepitkę. Elementami również dodającymi klasy są dekoracyjne sztukaterie na ścianach i suficie oraz eleganckie detale, takie jak imitująca marmur maskownica pod szafkami, chromowany kran, uchwyty szafek oraz ciemne sprzęty AGD. Nowoczesność wnosi ciemna, fantazyjna, acz bardzo stylowa lampa wisząca. Z kolei dodatkowe źródło światło zapewnia subtelny, elegancki kinkiet oświetlający obrazy oraz ledwie widoczne jasne świetliki na suficie blisko części roboczej.
Jak Wam się podoba nasz projekt i stojący za nim koncept?